w zasadzie od pamiętam pedał sprzęgła chodzi w moim aucie przynajmnie 2 razy ciężej niż np w nowych, mam pytanie uważacie że to wina docisku czy może hydrauliki, po drugie, całość sprzęgła kosztuje ok 1100 złoty , czy mogę wymienić bez tego wielkiego koła zębatego tylko sam docisk i tarcze??
goldens, cena którą podałeś wygląda, że to za docisk, tarczę i łożysko, właśnie bez "tego wielkiego koła zębatego" :szeroki_usmiech (myślę o cenach ASO- jeśli masz średnicę 225 mm to nie szukaj nieoryginałów bo ich nie ma :diabelski_usmiech )
Oczywiście tak, jeśli koło zamachowe jest sprawne to go nie wymieniasz.
Co do siły na pedale to trudno się wypowiedzieć na odległość.
goldens, Wymien tarcze z dociskiem oraz lozyskiem i przy wymianie wyjdzie czy cos jeszcze jest do wymiany czy nie, bo tak to ciezko powiedziec.
Ty masz 4x4 to tam moze byc inne sprzeglo niz w zwyklym 1.8T
tak dokładnie dowiadywałem się że ja mam inne sprzęgło niz w normalnym 1,8T a co się tyczy tej ceny o której mówiłem to ona dotyczy całości bez łożyska , gościu mi pokazywał w ASO razem z tym kołem zamachowych.,
dziękuję za opinie
goldens, TTTM. Ja jeżdzę teraz AGR'em. Jest to drugie takie samo autko i sprzęgło w nim chodzi tak samo jak w poprzedniku, czyli cięzko. Natomiast znajomy ma benzynkę 1,6 i tam sprzegiełko prawie samo wpada w podłogę. Nie wiem, czy tak byc powinno, ale takie są fakty. Przynajmniej w przypadku tych trzech autek
oj to prawda salvado, w moim byłym AEE sprzęgło wchodziło jak w masło a w AGR to niestety twardo ale to może dlatego że tu jest typ sprzegła koła takzwanego dwumasowego.
[b]SPOT OLSZTYN ostatni piątek miesiąca godz.19.00 parking przed TP SA
daneczek76, dwumasowość akurat nie ma nic do oporu na pedale sprzęgła. Normalne jest za to, że opór ten zwiększa się wraz ze zużywaniem się okładzin tarczy sprzęgłowej. Wynika to z kinematyki, trzeba pokonywać coraz większy opór spężyny talerzowej.
goldens, w takim razie masz koło zamachowe zwykłe, czyli niedwumasowe, w innym przypadku cena podana przez Ciebie byłaby niemożliwa w ASO (nie wiem, czy wystarczyłoby na samo koło dwumasowe - chyba nie). No cóż, niby możliwe, ale żeby w 1,8 T 4x4 było prostsze sprzęgło niż w "normalnym" 1,8 T to trochę trudno mi uwierzyć, a ETKI w tej chwili nie mam pod ręką.
ja jednak obstaje zatym że w diselku cieżej chodzi niz w bęzynce mówie to z doswiadczenia jeżdziłem nowym diselkiem i benzynką choć może to żależy od modelu ,egzemplarza
z reszta w AEE miałem 140 tyś i chodziło tak samo jak auto było nowe leciutko jak w masełko
[b]SPOT OLSZTYN ostatni piątek miesiąca godz.19.00 parking przed TP SA
daneczek76, Bo trzeba brac pod uwage czy oba auta sa nowe i czy oba auta maja w ten sam sposob sterowane sprzeglo(hydraulika, linka). I wtedy mozna porownywac, ja mam porownanie z dwoma produktami VW ktore maja 2x tyle przejechane co ja sprzeglo na lince i chodzi tak jak w Ursusie :szeroki_usmiech
Komentarz